DR

O nas|Kontakt|Pomoc|Regulamin
Facebook
Podziel się opinią


WYBIERZ LUB ZNAJDŹ PORADY

Ściąga

Zobacz ściągawki

Porady

Miksologia

Encyklopedia

Sprawdź encyklopedię

Wybierz po alfabecie:
A B C D E F G H IJ  K L M N O P Q R  S T U V W X Y Z dr

Z limonką, nie cytryną

♥ Dodaj do ulubionych

james bond premiera
Przypuszczalnie najbardziej rozpoznawanym filmowym koktajlem na świecie jest Martini, wstrząśnięte niezmieszane, które regularnie i ze smakiem popijał James Bond. Ciekawe, czy podobny efekt udałoby się uzyskać, gdyby nie zmieniono w ostatniej poprawce do przygód agenta 007 oryginalnie planowanego ginu z tonikiem na, teraz już kultowe, Martini... 

Ian Flaming, autor sagi o Jamesie Bondzie, sukces literacki w dużym stopniu zawdzięcza temu, że przez kilka lat pracował w brytyjskim wywiadzie i dogłębnie poznał świat tajnych agentów. W przeddzień wybuchu II wojny światowej został mianowany adiutantem Admirała Johna Henry’ego Godfreya pełniącego funkcję szefa wywiadu marynarki. W służbie tej przede wszystkim zasłynął, jako twórca niezrealizowanej operacji „Ruthless”, której celem było wykradnięcie niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigmy”.


Mimo iż drogi Admirała i adiutanta wkrótce się rozeszły, pozostawali oni w ciągłym, dobrym kontakcie. Admirał Godfrey objął stanowisko oficera flagowego w Royal Indian Navy i na pewien czas zapuścił korzenie w Azji południowej, nawiązując tam nie tylko kontakty na płaszczyźnie wojskowej, ale i handlowej. Po przejściu na emeryturę nadal utrzymywał kontakt ze spółką eksportującą z Indii do Wielkiej Brytanii owoce, głównie limonki oraz zajął się promocją firmy jak i jej produktów na rynku brytyjskim. Wtedy właśnie wpadł na pomysł, by w tradycyjnie pitym przez Anglików ginie z tonikiem zastąpić cytrynę limonką. 

Były adiutant admirała, Ian Flaming, zaoferował, że w swojej nowej powieści umieści gin z tonikiem i limonką w ręku głównego bohatera zamawiającego od tamtej pory „gin and tonic with lime, not lemon”. Prawdopodobnie do tej pory już w każdej ekranizacji nowych przygód agent zamawiałby gin z tonikiem, gdyby nie to, iż Fleming postać władczego i oschłego szefa Jamesa Bonda, czyli „M”, wzorował na postaci Admirała Godfreya. Temu drugiemu nie przypadło to do gustu, co spowodowało rozpad przyjaźni i powstanie „Martini shaken, not stirred”.

Źródło: Curioser History 

Mójbar.pl Copyright 2013 O nas | Kontakt | Pomoc | Regulamin

Witaj w swoim barze!





Wpisz datę urodzenia . .
Wpisz nazwę miasta
Proszę wypełnić wszystkie pola
Prezentowane materiały zawierają treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.
Niniejszym oświadczam, że zapoznałem się z Regulaminem serwisu Mójbar.pl, wyrażam zgodę na postanowienia Regulaminu oraz zobowiązuję się do nienaruszania postanowień Regulaminu.
Ta witryna internetowa korzysta z plików cookie. Wypełniając powyższy formularz, użytkownik akceptuje politykę dotyczącą prywatności oraz plików cookie witryny internetowej. Aby dowiedzieć się więcej, zapoznaj się z polityką prywatności i plików cookie.