via tumblr.com
Czy nie macie dość spędzania przyjęcia przygotowując koktajle dla swoich gości, uzupełniając kieliszki i biegając do zamrażarki po lód? Ci, którzy chcą więcej czasu spędzić w gronie przyjaciół mogą sięgnąć po wymysł praojców, czyli poncz. Pod pewnymi względami przypomina on popularne obecnie butelkowane lub puszkowane koktajle gotowe do spożycia (RTD), takie jak Frosty czy Breezery, ale serwowany dla odmiany w dużej misie zapewni gościom dobrą zabawę, a nam spokój.
Oryginalnie poncz pochodzi z Indii, gdzie był przygotowywany z pięciu składników (stąd jego nazwa): cukier, sok z cytryny, herbata, przyprawy i oczywiście alkohol. Na początku siedemnastego wieku dotarł do Anglii, a stamtąd dalej w świat.
Mimo,ze początkowo w Europie przygotowywany był z użyciem brandy i wina, najbardziej kojarzony jest z rumem i smakami raczej karaibskimi. To właśnie tam po raz pierwszy ustalono definicję perfekcyjnego ponczu, która mówi, iż do misy należy wlać jedną część słodkiego czyli cukru, syropu lub likieru, dwie części kwaśnego takiego jak sok cytrynowy lub limonkowy, trzy części alkoholu mocnego i cztery części bezalkoholowego wypełniacza, zazwyczaj mieszaniny soków.
Korzystając z powyższego wzoru wzbogaconego o dodatki, przyprawy i pokrojone owoce, jesteśmy w stanie przygotować własną niepowtarzalną recepturę na oryginalny poncz, która sprawdzi się na przykład podczas karnawału.
Dla tych, którzy boją się braku własnej inwencji twórczej, czym najczęściej tłumaczą lenistwo, prezentujemy kilka klasycznych gotowców. We wszystkich przypadkach należy dokładnie zmieszać składniki w misie i umieścić na godzinę w zamrażarce. Następnie dekorować dowolnymi ziołami i owocami. Podawać najlepiej w schłodzonych filiżankach lub kieliszkach do czerwonego wina.
via WSJ_Romulo-Yanes
Fish House Punch:
via brentherrig.com
Artillery Punch:
via 1000cocktails.info
Planter's Punch:
Autor: Patryk Le Nart