DR

O nas|Kontakt|Pomoc|Regulamin
Facebook
Podziel się opinią

Wielka butelka patrzy

♥ Dodaj do ulubionych


Firma Diageo właśnie opracowała prototyp butelki z elektroniczną etykietą. Butelka owa będzie mogła się łączyć ze smartfonami, sprawdzać czy została otwarta i być monitorowana przez producenta w trakcie transportu. Miłośnicy teorii spisku twierdzą, że będzie mogła także nas inwigilować.

Namierzanie podróbek


Diageo jest jednym z wiodących producentów alkoholi. Firma ta jest właścicielem m.in. takich marek jak Johnnie Walker czy Smirnoff. Właśnie nowa butelka Johnniego Walkera będzie oklejona nowoczesną, cieniutką, elektroniczną etykietą i zostanie zaprezentowana jako prototyp na majowych targach Mobile World Congress w Barcelonie. Wspomniana butelka będzie zawierała ekskluzywną odmianę tej whisky zwaną Blue Label. Prototyp Diageo powstał we współpracy z firmą Thinfilm, producentem drukowanej elektroniki, i przedsiębiorstwem Everything działającym na polu internetu rzeczy.

Dzięki elektronicznej etykiecie producent będzie mógł monitorować butelki w trakcie transportu. Będzie zatem wiadomo, w których sklepach znajdują się oryginalne flaszki z Blue Label, co znacznie ułatwi namierzanie podróbek. Konsumenci zaś będą mogli się upewnić, że w drodze między producentem a półką sklepową nikt nie podmienił znajdującej się w butelce ekskluzywnej whiskey na inną, ponieważ etykieta będzie informowała za pośrednictwem smartfona o tym, czy flaszka była otwierana. O skuteczności tych zabezpieczeń przekonuje Thinfilm. Według norweskiej firmy praktycznie nie ma sposobu na to by podrobić jej etykiety czy też zmienić w niepowołany sposób informacje przez nie podawane.



Teoria spisku

Oprócz pilnowania czy produkt jest oryginalny prototypowa butelka będzie miała także inne funkcjonalności. Za pośrednictwem smartfona będzie mogła kierować do klienta uzależnione od okoliczności komunikaty. Stojąca na półce w sklepie nowoczesna flaszka Blue Label będzie mogła poinformować klienta np. o powiązanych z tą szkocką promocjach. Po zakupie klient będzie się mógł od prototypowej butelki dowiedzieć m.in. jakie drinki można zrobić na bazie whisky. Perspektywa uzyskiwania od etykiety informacji, które można uznać za użyteczne, odpowiada niektórym potencjalnym nabywcom. W końcu cóż w tym złego? Inaczej na tę kwestię patrzą wyznawcy teorii spisku, którzy widzą w etykiecie komunikującej się z telefonem potencjalne narzędzie inwigilacji. Tylko czekać kiedy dane o tym gdzie, z kim i jak często posiadacz butelki Blue Label z elektroniczną etykietą pije, zaczną być gromadzone przez różne instytucje… Wierzący w spiski będą jednak prawdopodobnie musieli pogodzić się z tym, że elektroniczne etykiety będą niedługo powszechnością. Produkcja drukowanej elektroniki jest obecnie tania i producenci będą zapewne chcieli swoje produkty wyposażać w elektroniczne etykiety, metki itp. by wyjść naprzeciw oczekiwaniom większości, otwartych na nowe technologie klientów.

Autor: FARUK

Mójbar.pl Copyright 2013 O nas | Kontakt | Pomoc | Regulamin

Witaj w swoim barze!





Wpisz datę urodzenia . .
Wpisz nazwę miasta
Proszę wypełnić wszystkie pola
Prezentowane materiały zawierają treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.
Niniejszym oświadczam, że zapoznałem się z Regulaminem serwisu Mójbar.pl, wyrażam zgodę na postanowienia Regulaminu oraz zobowiązuję się do nienaruszania postanowień Regulaminu.
Ta witryna internetowa korzysta z plików cookie. Wypełniając powyższy formularz, użytkownik akceptuje politykę dotyczącą prywatności oraz plików cookie witryny internetowej. Aby dowiedzieć się więcej, zapoznaj się z polityką prywatności i plików cookie.